Kilka dni po porodzie kobiety często zaczynają odczuwać tak zwany syndrom baby blues. Jeśli taki stan trwa dłużej niż dwa tygodnie, warto zgłosić się do lekarza psychiatry, ponieważ mogła pojawić się depresja poporodowa. Czym właściwie jest baby blues?
Smutek odczuwany na kilka dni po porodzie
Choć poród mógł przebiegać w sposób poprawny, a kobieta może cieszyć się z obecności na świecie swojego maluszka, kilka dni po porodzie często pojawia się dojmujące uczucie smutku. Taki stan może się utrzymywać około dwóch tygodni.
Skąd się bierze baby blues?
Przyczyny nagłego obniżenia stanu zdrowia nie są w stu procentach znane. Można podejrzewać, że są za nie odpowiedzialne zmiany hormonalne zachodzące w organizmie kobiety po porodzie. Innym powodem może być stres związany z koniecznością wejścia w nową rolę, rolę matki – wiąże się z nią bardzo dużo nieznanych wcześniej obowiązków. Temat ten dotyczy w szczególności kobiet, które wcześniej nie miały dzieci. Pojawia się także obawia dotycząca tego, czy kobieta poradzi sobie z opieką nad nowonarodzonym potomkiem.
Jakie są objawy baby blues?
Do najczęstszych objawów należy obniżenie się nastroju – pojawiają się smutek, rezygnacja i poczucie ogólnego zmęczenia. Często kobieta może także odczuwać złość i rozdrażnienie, często bez wyraźnego powodu. Może pojawić się nerwowość i paniczny lęk dotyczący tego, czy jest się dobrą matką. Kobiety dotknięte baby blues często czują, że nie potrafią sprostać rodzicielskim obowiązkom. Dodatkowo, mogą pojawić się problemy ze snem.
Jak sobie radzić?
Pod żadnym pozorem nie przyjmuj leków bez kontaktu bez specjalistą! Daj sobie czas na oswojenie się z nową rolą. Nie obwiniaj się za niepowodzenia – nikt nie jest dobry we wszystkim od razu. Poproś o pomoc członków rodziny. Dzięki temu będziesz mogła zyskać chwilę czasu dla siebie. Nie odmawiaj sobie przyjemności. Postaraj się znaleźć radość w drobnych momentach. Wypoczywaj najwięcej, jak się da – jeśli dziecko uśnie, spróbuj zdrzemnąć się i ty.
